elewacja
Witam wzystkich czytających.
Niestety z powodów nie zależnych ode mnie nie miałam dostępu do blog. Komputer odmówił posłuszeństwa i tak prawie dwa miesiące bez dostępu do internetu i do blog. Telefon komórkowy nie dawał możliwości wpisów na blogów. Podczas nieobecności dużo się działo - praktycznie domek gotowy na układanie paneli i płytek- panowie jutro zapowiedzieli koniec tynkowania. Muszę podkreślić, że również domek został ocieplony i pokryty stukturą. Co do zdjęć to trochę później się pojawią.
Pozdrawiam wszystkich, buziaki.
Witam wszystkich czytających.
Będąc konsekwentą w swoich wypowiedziach chciałam zaznaczyć, że prąd został już podłączony. Czekanie się opłaciło.
Kolejnym krokiem było podpięcie wody. Wykorzystując dobrą pogodę hydraulik zaczął działać. Koparka zaczęła kopac i tak dokopała się do jakiegoś cieku wodnego, ja oczywiście się troszkę wystraszyłam, oczami wyobraźni widziałam już pływajace szambo. W czwartek jednak bez większych problemów wypompowano wodę z dołu na szambo i później bez prblemu zamontowano szambo. Kolejnym krokiem była podpięcie wody, które nastąpiło dzisiaj (a ja żyłam nadzieją, że zima się skończyła). O mały włos wszystkiego nie przegapiłam - samochód wymagał rannej kosmetyki z lodu. Po zameldowaniu się na działce okazało się, że Panowie od gminnego wodociągu byli już, ale na szczęście mieli wrócić. Również woda została bez problemów podłaczona, teraz czeka mnie tylko popisanie umowy w poniedziałek, gdyż dzisiaj już nie wybrałam sie do gminy.
To wszysko na dzisiaj, kolejne kroki przed nami budującymi. Pozdrawiam.
Dość długo nic nowego nie zostało napisane na moim blou, jednak spowodowane to bylo brakiem jakiegokolwiek ruchu na budowie. A to wszystko z braku funduszy :( Jedyną rzeczą jaką udało nam się załtawić w okresie zimowym był zakup pod hydraulikę. Brak postępów na budowie wynikał również z braku pradu docelowego, który PGE już zakłada przeszło rok. Z powodu dość wysokich rachunków za prąd budowlany został on odłaczopny na okres zimy. Teraz czeakmy na podłączenie stałego, co według wykonawcy, ma nastąpić w tym tygodniu. mam nadzieję, że po podłaczeniu niedługo wejdzie hydraulik, a później przyjdzie kolej na tynki.
Kończę na tym ten wpis i pozdrawiam wszystkich śledzących blog, choć zdaję sobie sprawę, ze moja nieobecność mogła wykruszyć najbardziej wytrwałych czytelników.
Witam wszystkich po dość długiej przerwie, jednak na razie nic na budowie się nie dzieje. Piszę odnośnie zapytania do Was drodzy Blogowicze ile Wam poszło steropianu na ocieplenie Delicj. Zdecydowaliśmy się styropian 12.
Z góry dziękuję za każdą odppiwedź w tej sprawie.
Komentarze